Wiedząc, co czeka na mnie w domu, z pracy wystrzeliłem bardziej spektakularnie niż Filip z konopi. Nie zważałem na ludzi, których trącałem na ulicy ramieniem, gnałem jak szalony. Wchodząc w zakręt, wpadłem na mężczyznę, który potrącony przeze mnie ostentacyjnie opluł mnie wzrokiem. Nie byłem w stanie wykrztusić z siebie słowa, ale przez ramię zerknąłem na niego i przepraszającym spojrzeniem wykazałem skruchę. Nie wiem, z jaką prędkością się przemieszczałem, ale musiałem wzbudzać zainteresowanie przechodniów, bo widziałem, że zaczęli się rozsuwać, tworząc dla mnie coś w rodzaju tunelu. Gdy dobiegałem do domu, czułem się, jakbym finiszował na najważniejszym maratonie mojego życia. Byłem tak podniecony tym, co miało za chwile nastąpić, że w głowie nawet słyszałem oklaski i wrzask wiwatującego tłumu. Dotarłem do domu szybciej niż moje myśli. Byłem z siebie dumny. Z tego miejsca muszę jednak przeprosić wszystkich, których nie zauważyłem w pędzie, z którymi się zderzyłem lub w innych sposób pozbawiłem ich równowagi. Gnałem na spotkanie z ekipą, której nie widziałem od roku, a czekali na mnie dłuższy czas w domu. Nie mogłem pozwolić, by impreza rozpoczęła się beze mnie. Musiałem opanować rozwydrzone Szparagi.
- 1 pęczek zielonych szparagów,
- 1 mała cebula,
- 2 ząbki czosnku,
- 1 łyżka płatków drożdżowych,
- 1 płaska łyżeczka soli kala namak,
- 1/2 szklanki śmietany z nerkowców,
- pieprz,
- 1/2 szklanki bulionu warzywnego,
- 1 łyżeczka kurkumy,
- olej z pestek winogron.
- 1 szklanka orzechów nerkowca,
- woda,
- sok z połowy cytryny,
- szczypta soli.
- Nerkowce zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na 30 minut.
- Orzechy wrzucamy do kielicha blendera i wlewamy wodę, tak by zakryła zawartość blendera. Miksujemy na gładką masę. W trakcie miksowania dodajemy sok z cytryny, sól i dolewamy stopniowo wodę by uzyskać konsystencję lekko płynnej śmietany. Po odstawieniu do lodówki zgęstnieje.
Gdy przygotowaliśmy śmietanę możemy zabrać się do przygotowania szparagów i sosu.
- Ze szparagów odłamujemy zdrewniałe końcówki i wrzucamy je do osolonej i lekko posłodzonej wody. Gotujemy przez około 10 minut.
- Małą cebulę bardzo drobno kroimy i podsmażamy na niewielkiej ilości oleju. Gdy ta już się zeszkli, dorzucamy przeciśnięty przez praskę czosnek.
- Na podsmażone warzywa, wylewamy gorący bulion i płatki drożdżowe.
- Gdy wszystko się połączy, dodajemy śmietankę z nerkowców oraz przyprawy (oprócz soli kala namak).Mieszamy do momentu, kiedy sos zacznie gęstnieć. Przed samym ściągnięciem dodajemy czarną sól i jeszcze raz mieszamy.
- Do gorącego sosu wkładamy ugotowane szparagi i wszystko posypujemy szczypiorkiem.
- Podajemy z ryżem lub z kaszą.
Choć jeszcze to nie sezon na szparagi, w niektórych dyskontach spożywczych można już spotkać te zielone patyki. Czekam na maj kiedy będzie wysyp białej i zielonej rozkoszy. Życzę wszystkim smacznego, oraz miłego i udanego dnia.
To przepis na dziś! 🙂
Tylko czy zamiast śmietany z nerkowców mogę użyć śmietanę jaglaną?
Oczywiście 🙂
Czy płatki drożdżowe są konieczne ? Czym można je ewentualnie zastąpić ??
płatki drożdżowe nadają serowy posmak, ale oczywiście można je pominąć 🙂
Szparagi świetnie gotują się na parze, w najprostszym garnku. Tak jak wiele innych warzyw: kalafior, brokuł, ziemniaki…