Jadąc do Czech na maraton , wiedziałem że nie będzie to tylko wycieczka biegowa, bardzo liczyłem też na nowe smaki oraz doświadczenia kulinarne. Wiedząc, że kraj do którego zmierzałem jest bardzo przyjazny tematom wegańskim i wegetariańskim bardzo chętnie wyszedłem na miasto w poszukiwaniu lokali i sklepów gdzie mogłem zjeść coś pysznego. Na pierwszy rzut poszła zupa czosnkowa, z przygotowaniem nie mogłem długo czekać i po przebudzeniu od razu wyskoczyłem do pobliskiego warzywniaka, by nabyć potrzebne produkty.
SKŁADNIKI
Bulion :
- 1 marchewka,
- 1 pietruszka,
- 1 cebula,
- 1 jabłko,
- 4 ząbki pieczonego czosnku
- 1,5 litra wody,
- 4 ziarna ziela angielskiego
- 3 liście laurowe.
- Ząbki czosnku przekrawamy wraz z łupinką i wkładamy na 10 minut do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni.
- Cebule kroimy i w garnku podsmażamy na oliwie z pestek winogron.
- Dodajemy do garnka pokrojone warzywa, czosnek, jabłko ze skórką pokrojone na ćwiartki (bez gniazd ) i dusimy przez chwilę.
- Całość zalewamy wodą, dodajemy liść laurowy oraz ziele angielskie i gotujemy przez około 15 minut na małym ogniu.
Pozostałe produkty i czynności do wykonania :
- 2 małe ziemniaki,
- 2 małe cebule,
- 8 dużych ząbków czosnku ( jeśli ktoś lubi mocny smak, może wrzucić więcej ),
- pieprz, sól,
- szczypta majeranku,
- szczypta lubczyku,
- chleb razowy.
- Do odcedzonego z warzyw bulionu wrzucamy pokrojone ziemniaki oraz cebulę i gotujemy przez około 10 minut.
- Do wywaru wciskamy czosnek i doprawiamy do smaku gotując jeszcze przez około 5 minut.
- Zupę podajemy z podsmażonymi, na suchej patelni, kawałkami ( grzankami ) chleba razowego.
Zdarza się, że jestem bardzo krytyczny wobec moich kulinarnych poczynań, ale w tym przypadku choćbym bardzo się starał nie mam się do czego przyczepić. Nie wiem czy dwukrotne spożywanie czeskiej zupy czosnkowej, upoważnia mnie do oceniania jej z poziomu eksperta, ale to co dziś poczyniłem w kuchni, przebija smak który poznałem będąc u naszych sąsiadów. Koniec zachwalania własnej kuchni i samozachwytu, zachęcam wszystkich do spróbowania tej zupy i życzę smacznego 🙂