Zachwycony smakiem kasztanów, postanowiłem pójść o krok dalej i nie ograniczać się tylko do ich pieczenia oraz konsumpcji. Pierwszy pomysł uderzył w kubki smakowe, które zdecydowanie wolą słodkie potrawy, czyli zakazany owoc dla ludzi będących na diecie. Z tego miejsca muszę, poinformować wszystkich odchudzających się, że kasztany są słodkie same w sobie, a do podkręcenia smaku wcale nie musimy używać cukru. Jeśli wśród czytających znajdują się takowe osoby, dla nich polecam ksylitol i stevię, które są zdecydowanie zdrowsze. Nie chciałem jakiejś kombinacji alpejskiej, wymagającej skomplikowanych składników, które całkowicie zabiją smak kasztana, dlatego uderzyłem w minimalizm. Krem, który poczyniłem miała raczej charakter eksperymentalny, więc nie potrafię ocenić w sposób perfekcyjny wszystkich proporcji. Postaram się jednak, choć w małym stopniu przekazać najistotniejsze informacje, potrzebne do sporządzenia tej słodkiej, już teraz to wiem, uzależniającej smakiem, masy.
- 300 g kasztanów jadalnych,
- 2 łyżki Amaretto,
- 1/3 szklanki wody,
- 1 łyżka substancji słodzącej,
- 2 łyżki karobu lub kakao,
- nasiona z 1 laski wanilli.
- Kasztany mielimy lub rozdrabniamy w blenderze.
- Do kasztanów dodajemy pozostałe składniki i miksujemy do uzyskania satysfakcjonującej nas konsystencji. Wodę dolewamy stopniowo, tak by krem nie był zbyt rzadki.
Krem idealnie nadaje się do smarowania pieczywa, wafli, bułek i innego rodzaju pieczywa. Niewykluczone, że nie nie zdążycie go przełożyć do słoika bo za pomocą palca, szybkimi ruchami będziemy transportowany do ust. W trakcie przekładania kremu do słoika, stwierdziliśmy z KZK, że produkty które wychodzą z naszej kuchni, mogą stać się świetnym prezentem świątecznym dla rodziny i znajomych. Wystarczy dobrze wybadać teren i poczynić notatki kto jakie smaki preferuje, a później już tylko obserwować uśmiech w trakcie konsumpcji.
Z przepisu ucieklo pieczenie kasztanow czy moze mi cos umknelo?
Dołączam się do pytania.
Kasztany miksujemy surowe ???
Dołączam się do pytania.
Kasztany miksujemy surowe ???