Zanim rozpocznę opisywanie weekendowej przygody chciałbym się z Wami podzielić dzisiejszym obiadem. Pomysł oraz inspirację odszukała Kierowniczka Zaplecza , która dokopała się do przepisu na stronie jadłonomia.com ( POLECAM !!! ) Składniki oraz proporcje nieco zmodyfikowałem, ale wyszło przepysznie. Szczerze przyznam, że sam byłem zaskoczony smakiem, który udało się wydobyć z tych kilku składników. Do brzegu jednak, czas przedstawić to czym tak się teraz podniecam.
SKŁADNIKI :
- 400 g dyni
- 1 duża cebula
- 100 g lesnych grzybów suszonych ( wcześniej namoczonych )
- 100 g pieczarek
- szklanka białego wytrawnego wina
- 3 gałązki tymianku
- szczypta rozmarynu
- szczypta gałki muszkatołowej
- sól i pieprz
- pestki dyni
- syrop z agawy
- oliwa z oliwek
- makaron
- Drobno pokroić cebulę i zeszklić na patelni z rozgrzaną oliwą
- Do cebuli dodać dynię pokrojoną w 1 cm kostki ( smażenie ok 5-7 min )
- Dodajemy pokrojone i osuszone grzyby ( smazymy kolejne 3 minuty )
- Zalewamy połową wina, dorzucamy gałązki tymianku, rozmaryn,czekamy do wchłonięcia i zalewamy kolejną częścią wina.
- Po wchłonięciu usuwamy gałązki i przyprawiamy gałka muszkatołową, pieprzem i solą oraz odrobiną soku z agawy.
- Dodajemy makaron ugotowany al dente , mieszamy i podajemy posypując pestkami dyni .
Ten przepis przed moja modyfikacją znajdziesz na http://www.jadlonomia.com/2012/09/najlepszy-makaron-z-dynia-i-grzybami.html . Dla zwolenników nabiału polecam podać z odrobiną sera koziego. Zdecydowanie podkręca smak 🙂 Jutro z samego rana zabieram się do spisania swoich „przygód” weekendowych, a kilka ich było. Dobranoc 🙂