Jeśli kulinarnie uderzam w hiszpańskie tematy,na stole nie może zabraknąć potrawy o bardzo smacznie brzmiącej nazwie PAELLA. Dziś ręka troszkę bardziej mnie się obsunęła przy CTRL + C, dlatego za sprawą CTRL +V będę mógł przekazać odrobinę więcej informacji pochodzących ze strony wszechwiedzącej.
„Paella – potrawa hiszpańska pochodząca z Walencji i występująca w licznych odmianach. Oparta jest przede wszystkim na ryżu z dodatkiem szafranu, podsmażanym i gotowanym na metalowej patelni z dwoma uchwytami (tzw. paellera lub paella). W zależności od odmiany, paella może ponadto zawierać kawałki np. owoców morza, mięsa królika, drobiu i różnych warzyw. Podawana jest jako danie główne lub jako pierwsze danie. Zazwyczaj jada się ją na obiad – uznawana jest za danie zbyt ciężkostrawne na wieczorny posiłek. Paella powinna być spożywana bezpośrednio z naczynia, w którym ją przygotowano. Często paellaprzygotowywana jest na wolnym powietrzu.
Nazwa potrawy pochodzi od łacińskiego słowa patella, oznaczającego metalowe naczynie, służące Rzymianom do ofiarowania darów bogom. Danie było początkowo spożywane przez robotników, którzy jadali gotowany ryż podczas przerwy w pracy.
Do przygotowania dania powinno się używać średnioziarnistego ryżu (długoziarnisty ryż nie wchłonie należycie soków i aromatów). Ryż nie powinien być zbyt mocno rozgotowany. Przyprawą zapewniającą potrawie charakterystyczną żółtą lub pomarańczową barwę jest szafran, jednak czasami z powodu jego wysokiej ceny zastępuje się go sztucznym żółtym barwnikiem lub papryką. Z warzyw przeważnie dodaje się pomidory, groszek, fasolę i paprykę, jednak pojawiają się również odmiany z innymi warzywami. Ponadto dodaje się oliwę i wodę; czasem jednak zamiast wody dodaje się bulion mięsny lub rybny. Do przyrządzenia potrawy używane bywa również wino.
Danie przygotowuje się, dodając ryż do podsmażonych składników (czasem zaleca się, aby wcześniej trochę podsmażyć suche ziarenka ryżu) i gotując tak długo, aż wchłonie płyny. Ryżu po dodaniu nie powinno się mieszać. Nie należy zjadać potrawy od razu po zdjęciu jej z ognia – powinna ona stygnąć przez 5 do 10 minut – paella letnia jest smaczniejsza od gorącej, ponadto składniki lepiej przechodzą sobą nawzajem.”
- 1 szklanka ryżu basmati,
- 1 cebula,
- 1./2 dużej papryki czerwonej,
- 1/2 dużej papryki żółtej,
- 2 garście jarmużu,
- 10 centymetrowy odcinek białej części pora,
- szczypta szafranu,
- szczypta kurkumy,
- 1/2 l bulionu warzywnego,
- 2 ząbki czosnku,
- 3 łyżki oliwy z oliwek,
- pieprz, sól.
- 1 cytryna,
- pęczek pietruszki.
- Cebulę, paprykę, por i czosnek podsmażamy tak by lekko zmiękły.
- Dodajemy jarmuż- chwilę podsmażamy.
- Wsypujemy ryż, szafran i kurkumę – podsmażamy ok 3 minuty.
- Wlewamy bulion i gotujemy do zredukowania ( wyparowania bulionu. Proces powinien trwać około 20 minut, ryż nie może być rozgotowany ).
- Doprawiamy pieprzem i solą.
- Podajemy z natką pietruszki oraz cytryną.
Mistrzowskie danie jednogarnkowe, które na pewno zagości w mojej kuchni na dobre. Smak mistrzowski, prezentacji również niczego nie brakuje, a i przygotowanie nie zajmuje całej wieczności. Dziś kolejne hiszpańskie zmagania z potrawami, których nie znam…a bardzo chciałbym je poznać 🙂 Miłego dnia życzę . Smacznego 🙂
Fajne. Staram się promować wege wersje kuchni hiszpańskiej, więc udostępnię ten wpis na fp bzika 🙂
Bardzo mi miło 🙂 Pozdrawiam serdecznie i życzę smacznego 🙂