Nie samym bieganiem człowiek żyje i urodzinami, więc wtorkowy poranek czas rozpocząć czymś pysznym. Przyszedł czas na fasolę białą, która jeszcze nie była przeze mnie przerabiana na pastę czy też inną miazgę. Inspiracją do jej wykonania był przepis znaleziony na blogu użytkownika anka-weganka. Oczywiście odrobinę zmodyfikowałem składniki w poszukiwaniu nowego smaku.
O właściwościach zdrowotnych roślin strączkowych napisano już bardzo dużo, więc nadmienię tylko, że są bardzo bogatym źródłem białka oraz skarbnicą pierwiastków (wapń, potas, fosfor,kwas foliowy, żelazo ) i witamin. Jeśli ktoś będzie chciał się zagłębić bardziej w temat na pewno skorzysta z materiałów , których jest mnóstwo w internecie.
PASTA FASOLOVA :
- 2 puszki fasoli białej ( bardziej wartościowa będzie fasola NIE konserwowa )
- 1 średnia cebula
- 2 łyżki chrzanu ( bez śmietany, mleka czy też innych mlecznych dodatków)
- cząber
- tymianek ( najlepiej świeży)
- przyprawy ( pieprz, sól, czerwona papryka)
- oliwa z oliwek
Fasolę blendujemy z chrzanem i przyprawami i mieszamy z wcześniej podsmażoną cebulką.
Pasta zaserwowałem na grahamce z dodatkiem kiełków cebuli i pomidorkami paprykowymi. POLECAM!
Uwielbiam pasty fasolowe 🙂 Muszę wypróbować z chrzanem a od siebie polecam przepis na pastę z podsmażoną cebulką i wędzoną słodką papryką. Niebo w gębie 🙂
Dziękuję 🙂 Nie omieszkam wypróbować wersji z papryką 🙂 Pozdrawiam 🙂
Wczoraj popełniłam pastę z chrzanem wg Twojego przepisu + ciut soku z cytryny. Dobre to było, bardzo dobre 🙂