Dziś propozycja dla fanów makaronu, pasty i wszelkiej maści klusek z minimalną ilością składników i w wersji bardzo podstawowej. Ucieszą się na pewno osoby lubiące paprykę, oraz zwolennicy szybkich dań nie wymagających specjalistycznych umiejętności kulinarnych. Danie nadaje się jako posiłek w przeddzień dłuższego wybiegania lub startu, ale równie dobrze możemy je sobie zaserwować jako uzupełnienie wypalonych kalorii. W prostocie i minimalizmie siła, którą prezentuję poniżej.
SKŁADNIKI :
- 2 pieczone czerwone papryki,
- 1 łyżka oliwy z oliwek,
- 1 łyżeczka płatków migdałowych,
- 1 łyżka płatków drożdżowych,
- 1 łyżeczka słodkiej papryki,
- 1 łyżeczka ostrej papryki,
- pieprz, sól,
- otarta skórka z połowy cytryny.
- Paprykę kroimy na pół, usuwamy nasiona, smarujemy oliwą i wstawiamy na 20 minut do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni. Po upływie tego czasu łatwo możemy ściągnąć przypaloną już skórę.
- Płatki migdałów prażymy przez chwilę na suchej patelni.
- Wrzucamy wszystkie składniki do blendera i ruchem miażdżąco – tnącym tworzymy przepyszne pesto.
Pesto mieszamy z ulubionym makaronem i posypujemy pietruszką. Przy pierwszym podejściu było więcej pietruszki na talerzu, ale walory smakowe skutecznie przyblokowały zrobienie fotografii. Drugie ujęcie, można by rzec, jest dzieckiem wstrzemięźliwości i nieuwagi 😉 Warto spróbować 🙂 POLECAM i życzę smacznego 🙂
zrobię na bank:)