Przeziębienie skutecznie przyblokowało mnie w domu, a co za tym idzie, mam więcej czasu na to by troszkę poszaleć na płaszczyźnie wypełnionej garnkami. W związku z tym, że udało mi się po wielu bojach nabyć w Grudziądzu upragniony jarmuż, zapewne jeszcze przez kilka dni będzie on rozpieszczał kubki smakowe. Dziś zaserwuje troszkę nietypowy makaron typu homemade, oraz pesto z jarmużu, które wraz z bakłażanem podbiją naszą kuchnię. Bez fajerwerków i bełkotu lawinowego, przedstawiam Państwu dzisiejszy zestaw warzywny.
PESTO :
- 100g jarmużu,
- 2 łyżki słonecznika prażonego,
- 2 łyżeczki płatków drożdżowych,
- 3 łyżki oliwy z oliwek,
- 2 ząbki czosnku,
- sok z połowy cytryny.
Wszystkie składniki za pomocą blendera łączymy w całość
MAKARON :
- 1 cukinia pocięta w bardzo drobne słupki,ugotowana na parze ( 10 minut max ),
- wcześniej wykonane pesto,
GRILLOWANY BAKŁAŻAN:
- wcześniej wykonane pesto,
- kilka suszonych pomidorów z zalewy,
- bakłażan grillowany.
- sól.
- Bakłażana myjemy, kroimy wzdłuż na cienkie plastry, układamy na talerzu, posypujemy solą i odstawiamy na 20 minut.
- Wszystkie składniki farszu miksujemy i szykujemy pomidory do faszerowania bakłażanów.
- Kroimy cukinię w słupki i w naczyniu do gotowania na parze, pozostawiamy je na 10 minut.
- Bakłażana odsączamy z wydzielonych płynów, myjemy, osuszamy i smażymy na patelni grillowej.
- Makaron z cukinii odsączamy na sitku po czym mieszamy go z pesto.
- Bakłażana smarujemy pesto, układamy pomidora suszonego i zwijamy w roladkę.
- Danie gotowe !
Opis dania być może zajmuje sporo,a potrawa raczej nie należy do tych kwadransowych dań, które sprawdzają się w trybie ekspresowym. Uwierzcie, to tylko tak wygląda ! Przy dobrej organizacji pomiędzy palnikami, można bardzo sprawnie wybrnąć z tego tylko na pozór czasochłonnego zadania. Danie 100 % vegan ! POLECAM ( wciągając kolejną roladkę z bakłażana )