Jedną z potraw, która przygotowałem na wigilię, a która może i powtarza się w dniu powszednim, są pierogi. Zwolennicy oraz entuzjaści pierogów, wiedzą że do jego wnętrza można wcisnąć prawie wszystko,a co za tym idzie kreatywność w tworzeniu farszu może być bardzo szeroka. Dzisiaj jako HIT występuje nadzienie z czerwonej soczewicy oraz pieczarek, które zazwyczaj są inspiracją do tworzenia czegoś nowego, bo często zalegają w lodówce. Nie kombinowałem już z przepisem na ciasto pierogowe, gdyż od pewnego czasu mam już sprawdzone ciasto, które jest najprostszym jakie kiedykolwiek było mi dane wałkować. Poniżej znikające w tempie ekspresowym, przepyszne pierogi z farszem pieczarkowo – soczewicowym.
CIASTO :
- 1,5 szklanki mąki orkiszowej,
- 1/2 szklanki ciepłej wody,
- 1/2 łyżeczki soli,
- łyżeczka oliwy.
Mąkę mieszamy z solą i dolewając wodę i oliwę, wyrabiamy ręką ciasto do momentu kiedy przestanie się przyklejać do dłoni ( W razie potrzeby możemy dodać odrobinę mąki ). Ciasto odstawiamy na bok i oczywiście zabieramy się do wykonania farszu.
FARSZ :
- 1/2 szklanki czerwonej soczewicy,
- 200 g pieczarek,
- 2 cebule,
- 2 ząbki czosnku,
- bułka tarta razowa.
- pieprz, sól.
- Soczewicę gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
- Cebulę i czosnek kroimy drobno i podsmażamy na patelni.
- Dodajemy drobno posiekane pieczarki i smażymy do odparowania nadmiaru wody.
- Soczewicę blendujemy.
- Mieszamy wszystkie składniki, dosypując przyprawy oraz bułkę tartą do uzyskania zwartej konsystencji farszu.
Sposób klejenia pierogów pozostawiam wykonawcy. Tak jak zawsze sklejałem pierogi ręcznie, tak w tym przypadku skorzystałem z mądrego urządzenia, które nie ukrywam bardzo ułatwiło mi pracę. Farsz, ktory nie ukrywam był moim debiutem idealnie nadaje się do załadowania nim naleśników lub innych pasztecików. Myślę, że pieczywo by się nie pogniewało, gdyby weszło w bliższy kontakt z tak przygotowaną farszo -pastą 😉
Potrawę oczywiście podano z podsmażoną cebulką ! Smacznego !
Potrawę oczywiście podano z podsmażoną cebulką ! Smacznego !
Mniam, brzmi smakowicie. Muszę spróbować 🙂