Pierogi zdarzało mi się lepić już niejednokrotnie, lecz w wersji wegańskiej, bez jajka i z mieszaniny mąk po raz pierwszy. Jak to mawiali starożytni Rosjanie: Nie ma się co mazać, tylko trzeba zapier…;) Tekst nijak pasujący do kuchennych wyzwań, ale kwestia dopasowania, leży po stronie dopasowującego. Zbliżają się święta, więc trzeba troszkę potrenować przed wielkim lepieniem setek pierogowych kluch. Biegać nie mogę to chociaż palce potrenuję w trakcie wyrabiania ciasta i późniejszego jego sklejania. Do rzeczy jednak trzeba przejść i przedstawić dzisiejszy obiad.
SKŁADNIKI CIASTO:
- 3/4 szklanki mąki pszennej;
- 3/4 szklanki mąki pełnoziarnistej;
- 1 szklanka ciepłej przegotowanej wody;
- 1 łyżeczka soli.
Mąkę przesiewamy przez sito i mieszamy z pozostałymi składnikami. Wyrabiamy do chwili, kiedy ciasto przestanie przyklejać się do dłoni. Odstawiamy i przechodzimy do zrobienia farszu.
Farsz od samego początku był ustalony i lawirował w okolicy kiszonej kapuchy i grzyba , w tym przypadku biała pieczara, która wyparła leśnego kuzyna. Do przygotowania farszu potrzebujemy:
- 1/2 kiszonej kapusty;
- 1 mała marchewka
- 1 liść laurowy;
- 2 ziarna ziela angielskiego;
- 200 g pieczarek;
- 1 duża cebula;
- pieprz sól.
Cebulkę podsmażamy razem z pieczarkami, a kapustę gotujemy z zielem angielskim, liściem laurowym i startą na jarzynówce marchewką. Gdy kapusta zmięknie a pieczarki się już usmażą, wszystko wrzucamy do urządzenia szatkującego i lekko rozdrabniamy by utworzyło masę , która nie będzie nam stwarzać problemów ( nie będzie się rozpadać ) podczas faszerowania pieroga.
W kolejnym etapie przechodzimy do rozwałkowania ciasta na grubość około 2mm i wycinania pierogów szklanką lub jakimś innym zaadoptowanym przez nas narzędziem. Faszerujemy kółka wcześniej przygotowaną masą i wrzucamy na wrzącą , osoloną, z dodatkiem oleju, wodę. Jak na pierwszy wegański strzał pierogowy, smakują rewelacyjnie. zarówno od razu po wyciągnięciu z wody jak i po podsmażeniu z cebulką.
Gdyby się pojawiły jakieś niejasności w przepisie, jestem otwarty na sugestie i ewentualne naniesienie korekty. Smacznego :)))