Zabierałem się do napisania tego przepisu jak pies do jeża. Dawno już zapomniałem, jak to ciasto smakuje, a przez moją kuchnię przewinęły się kolejne kilogramy nerkowców. W końcu udało mi się odkopać laptopa spod ciuchów biegowych i pustych kartonów, które tworzą plac manewrowy dla kotów. Jestem wielkim fanem sernika. Gdy w okresie świątecznym wyjeżdża na stół mała serowa kostka, oblana lukrem i wypełniona rodzynkami-rozpływam się. Oddaje się rozkosznym chwilom, co jakiś czas wypowiadając słowa – „…a może jeszcze kawałek serniczka?” Zawsze jestem gotowy. Próbowałem już wielu zamienników. Rozpocząłem od tofu, z którym trochę się trzeba nagimnastykować, żeby zgubić kartonowy posmak. Nie jest lekko, ale udaje się odtworzyć w małym stopniu tradycyjny smak. Na drugi strzał poszła jaglanka, która pomimo całej swojej świetności, chyba wypada najsłabiej. Nie ma co ukrywać, że wychodzą z niej pyszne kremy, ale sernika to to, nie przypomina. Jestem zbyt wielkim fanem tego ciasta, by dać się tak oszukać. Ostatnio podjąłem się zrobienia sera z nerkowców. Tutaj otworzyła się furtka kreatywności, która zaprowadziła mnie w przestrzeń usłaną nowymi pomysłami. Usiadłem więc pośrodku tego smakowitego przybytku i średnio co 2 dni wytwarzam coś z nerkowców. Pewnie za chwilę zbankrutuje, biorąc pod uwagę cenę tych orzechów, ale jestem na tropie kanału przerzutowego, gdzie nie trzeba za ten towar płacić milionów monet.
SPÓD:
- 1 szklanka płatków jaglanych,
- 1 szklanka daktyli,
- 1 łyżka kakao,
- 2 łyżki przyprawy do piernika,
- 1 łyżeczka cynamonu,
- 1/2 szklanki słonecznika,
- 1 łyżka masła orzechowego,
- 1 łyżka oleju kokosowego rafinowanego,
- Daktyle zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na około 30 minut.
- Wszystkie składniki wrzucamy do malaksera/blendera i miksujemy na drobne kawałki.
- Powstałą masę, która będzie klejąca lecz sypka, przekładamy na spód tortownicy (średnica 20 cm), ugniatamy i odstawiamy do lodówki.
MASA:
- 2 szklanki nerkowców,
- 2 kopiaste łyżki oleju kokosowego rafinowanego,
- 2 kopiaste łyżki stałej części mleczka kokosowego,
- 2 pomarańcze,
- 2 łyżki ksylitolu (można dodać więcej jeśli ktoś lubi bardzo słodkie).
- Nerkowce zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na około 30 minut.
- Obieramy pomarańcze.
- Do blendera wrzucamy wszystkie składniki, dolewamy 1/3 szklanki wody i miksujemy na gładką masę.
- Przelewamy na wcześniej przygotowany spód i odstawiamy do lodówki. Najlepiej na całą noc lub 12 h.
- Opcjonalnie można posypać czekoladą i skórką pomarańczową.
Tu nie ma co pisać…Koniecznie trzeba zrobić i posmakować.