W temacie sernika bez sera, czy też tofurnika ( sam nie wiem ja go nazwać ) nie będę rozpisywał się zbyt mocno, gdyż nie widzę takiej potrzeby. W tym przypadku należy przejść od razu do sedna sprawy i nie ubierać zagadnienia w piękne słowa. Staropolskim zwyczajem, w niedzielne popołudnie do pysznej kawy musi na stół wyjechać ciasto. By nie kombinować zbyt wiele, postanowiliśmy wraz z KZK przyrządzić ekspresowy wypiek bez wypieku w postaci sernika bez sera.
SKŁADNIKI :
MASA :
- 2 kostki tofu naturalnego;
- 300 ml mleka kokosowego;
- sok z dwóch cytryn;
- laska wanilii;
- 2 łyżeczki agaru;
- szczypta soli;
- substancja słodząca ( syrop z agawy )
SPÓD:
- szklanka granoli;
- 1/2 szklanki zmielonych orzechów włoskich;
- garść daktyli, moreli, fig, żurawiny oraz rodzynek;
- dodatkowo 2 banany i 2 brzoskwinie.
W pierwszej kolejności przygotowujemy spód poprzez namoczenie fig i daktyli by odrobinę zmiękły. Po minimum godzinie wrzucamy wszystkie owoce do jednego pojemnika i miksujemy. Zmiksowaną papkę mieszamy razem z granolą i powstałym ciastem wykładamy dno tortownicy, odkładamy do lodówki. Produkcję masy rozpoczynamy od zagotowania mleka wraz z agarem, po czym dodajemy pozostałe składniki i blendujemy ze sobą. Na spodzie ciasta układamy pokrojonego w plastry i skropionego cytryną banana, zalewamy całość utworzoną masą z tofu i wkładamy do lodówki. Po około 15 minutach, gdy masa nie do końca jest zwarta..na wierzchu układamy cienko pokrojone plastry brzoskwini.
Gdyby ktoś parę miesięcy temu powiedziałby do mnie, że będę spożywał sernik bez sernika i będę się nim zachwycał, zareagowałbym bardzo impulsywnie. Dziś pokornie przyznaję, jak bardzo ograniczone były moje smaki i jak hermetycznie był zamknięty mój umysł na nowe doświadczenia kulinarne. Z dnia na dzień uczę się nowych potrawach, nowych smaków, nowego siebie.
P.S. Jeśli konsystencja mleka jest rozdzielona na masę i wodę, używamy całość masy i ok 100ml. wody ( tak bynajmniej było zrobione w tym wykonaniu ). Dla ludzi, którzy jeszcze nie poruszają się płynnie między garami: Wanilię nacinamy i wrzucamy do mleka tylko nasiona, które trzeba wyskrobać z wnętrza laski 😉
smakowity…a jaki ma być wymiar foremki?