Zakochałem się, właśnie tak zakochałem się !! :)) Moja wybranka ma na imię TAPENADA i pochodzi z Prowansji. Ideał , który uznaje kompromisy i pozwala na lawirowanie smakowe Można ją zabrać na pasta party oraz na kolację ze śniadaniem. Palce lizać !!!!
Tapenada z dn. 08.07.2014 ( będzie ich sporo)
– garść czarnych oliwek
– garść zielonych oliwek
( pyszniejsze są z pestkami ale trzeba się troszkę naskubać )
– suszone pomidory w zalewie
– kapary
– kilka liści mięty
– 2 ząbki czosnku
– 2 łyżki migdałów ( płatki )
– oliwa z oliwek
– przyprawy do smaku ( osobiście nie dodałem nic )
Pesto do makaronu, pasta do smarowania…produkt wielofunkcyjny