Chyba powoli staje się tradycją, że po kilku wytrawnych postach, musi pojawić się słodki akcent. Nie wiem czy wynika to z potrzeby rozpieszczania własnych kubków smakowych, czy bardziej martwię się o Wasze zadowolenie. Nie ważne jest z jakiego powodu, zalewam internet słodyczą, istotne jest fakt odkrycia czegoś starego w wegańskim wydaniu. Niedzielę czas zacząć, dlatego przechodzę do rozpisania procesu tworzenia.
JASNA STRONA MOCY :
- 1 szklanka mąki pszennej,
- 1 szklanka mąki ryżowej,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- 1/2 szklanki ksylitolu lub innego, zdrowszego niż biały cukier słodzidła,
- 1 szklanka mleka sojowego,
- 1/2 szklanki sok z pomarańczy,
- otarta skórka z całej pomarańczy,
- 1/2 szklanki oleju ryżowego.
CIEMNA STRONA MOCY:
- 1 szklanka mąki pszennej,
- 1 szklanka mąki ryżowej,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- 1/2 szklanki ksylitolu lub innego, zdrowszego niż biały cukier słodzidła,
- 1 i 1/2 szklanki mleka sojowego,
- 4 łyżki kakao,
- garść rodzynek,
- 1/2 szklanki oleju ryżowego.
- W obydwu przypadkach, najpierw mieszamy składniki suche, następnie mokre i w oddzielnych miskach mieszamy jasne i ciemne ciasto.
- Tortownicę o średnicy 24 cm, smarujemy olejem i obsypujemy mąką ryżową.
- Ciasto nakładamy partiami na środek naszej tortownicy : 3 łyżki jasnego ciasta, po czym nakładamy ciemne ciasto i tak do wyczerpania całego zapasu.
- Ciasto pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni ( termoobieg ) przez około 50 minut. Przed wyciągnięciem sprawdzać patyczkiem wypieczenie ciasta. Jeśli patyczek nie będzie suchy, odpowiednio wydłużyć pieczenie.
Gdy obserwujesz takie ciasto na talerzu, zastanawiasz się ile wiedzy i figur gimnastycznych musiał zastosować wykonawca, by stworzyć takie dzieło…a tu proszę niespodzianka. Jeśli miałbym opisać smak tego ciasta, muszę przyznać, że zasób moich słów jest zbyt ubogi. Gdybym powiedział, że jest pyszne – to za mało. Wyśmieniete – nie wystarczy. Nie będę nieudolnie próbował szukać odpowiednich słów, dlatego gorąco namawiam do wykonania tego szybkiego ciasta. Dzień dobry 🙂
Jak to cudownie wygląda! Zrobię jutro do szkoły na kiermasz charytatywny 🙂 Można zamiast ryżowej dać mąkę pszenną?
Wlasnie siedzi w piekarniku 🙂 zrobiłam wersje bezglutenowa 😉
Czy można podmienić mąkę ryżową na pszenną? Jak zmienią się wtedy proporcje? Dawać czegoś mniej, czegoś więcej?
Jaką zastosowałaś mąkę zamiast pszennej?
Czy moge prosić o przepis wersji bezglutenowej ??? :))
Witam, jakim olejem mogę zastąpić olej ryżowy? 🙂
tez pytalam, z pestek z winogron moze byc 🙂
Dzień dobry, pewnie o nic nowego się nie zapytam ale mimo wszystko chciałam się dowiedzieć czy można zastosować inne mleko roślinne, inny olej i gdy akurat nie pod ręką mąki ryżowej czy można ją zastąpić jakąkolwiek inną mąką? Pozdrawiam Ola 🙂
ja dałam mleko ryżowe i olej rzepakowy, wyszło super 🙂 Z mąką nie eksperymentowałam.